sobota, 2 marca 2019

Zrobić sweterek dla 12 latki...

niby proste...ale to ma być mała 12 latka, a ja mam w domu sporych rozmiarów 12- latkę,,,a wymiarów nastolatki owej brak...
Sprawdziłam kilka tabel z rozmiarami, kilka wieczorów i jest gotowy...

było bardzo trudno uchwycić mi właściwy kolor ubrania. powiem Wam, że to ciemny morski kolor.
Na tym zdjęciu  idealnie uchwycony kolor..( biorąc oczywiście moją ślepotę i brak odpowiedniego światła ;)

  

Oczywiście wraz z wełną otrzymałam wytyczne jaki ma być.
Wzór prosty, acz bardzo efektowny.
Wełna to mój ulubiony  Schachenmayr Merino TENCEL.zakupiony w Galplast.
Wyszło mi 327 gram włóczki.
Z tej samej wełny robiłam kołową kamizelkę.Zapewne będę się powtarzać, pisząc o jej zaletach, takich jak miękkość, minimalna elastyczność co daje sprężystość gotowego produktu. Jedynym mankamentem jest jej mała ilość w kłębku. 50g ma 120 metrów, więc bardzo szybko widać końcówkę nitki.



Moje wyrośnięte dziewczę było modelem ;)



Oczywiście rękawy wrabiane.Nie wyobrażam sobie wszywania tych że ;bo zawsze nierówno bo wystaje, a tak gotowe, równo leży... Zdolność tę posiadłam kilka lat temu podpatrzywszy u jednej z blogerek.Człowiek uczy się przecież całe życie.








Mam tylko nadzieję , że nowa właścicielka bedzie zadowolona.

Pozdrawiam was serdecznie.


2 komentarze: