Marzy mi się pracownia z prawdziwego zdarzenia....jeden duży pokój z wygodnym fotelem i półkami z upchanymi wełnami. Niestety muszę realizować swoją pasję, tam gdzie aktualnie jest miejsce w moim małym mieszkaniu. Co robię: dłubię... na drutach , szydełku i suplę na czółenku i śmigam igłą.
niedziela, 27 października 2013
bez robutkowo....
dziś.....
bo
bo
bo piękną pogoda była i na spacer aparacik wzięłam i oto efekty...
zdjęcia - profeska! Spacer z dzieci w taka pogodę , świetna sprawa! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
dziękuję za opinię, sorry że tak późno odpisuję ale jakoś czasu na wszystko brak.Pozdrawiam serdecznie.
Usuń