niedziela, 9 kwietnia 2017

Łomnica Zdrój

była bazą wypadową w ostatnim czasie.
Wyjazd wypadł spontanicznie można powiedzieć, bez małża, bez dzieci...tylko taki babski spęd...
Tych kilka dni minęło wspaniale i stanowczo zbyt szybko.
O szczegółach pobytu pisać nie będę, jednak proszę mi wierzyć...chętnie wybiorę się tam, gdy będę miała tylko okazję. Mam cichą nadzieję ,że t a okazja trafi się na długi majowy weekend. Oczywiście jeżeli dostanę urlop....
Boskie klimaty, boskie babska, boskie wszystko....Boskich babek pokazywać nie będę, nie pytałam ich o pokazywanie ich cudnych lic na forum , więc musi wystarczyć wam moja skromna osoba :0
popatrzcie sami...namiastka zdjęć...












coby nie żyć tylko zwiedzaniem, powstało kilka dziwactw do powieszenia ...jako breloki oczywiście..



i tym optymistycznym akcentem, kończę swą krótką relację....
Powtarzam, Małgorzata , Joasia i Ania i ja oczywiście zdemoralizałałyśmy i boog wie co jeszcze ....całą połać Łomnicy... ;))


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz