wtorek, 22 grudnia 2015

Pora na kulki...i koraliki...

.....


dziś nie mogłam uchwycić właściwego koloru w moich dłubankach..
według kolejności to są numery 47, 48, 49, 50...
nie policzyłam, bo nie zdążyłam zrobić zdjęć 3 pozostałym, które zostały podarowane moim koleżankom.

51. jest następna rozgwiazda...też jasna, kolorystycznie podobna do tej pokazywanej w poprzednim poście.


robiłam na sztywno..z wypełnieniem, bom zapomniała ze tylko koralik się wkłada do środka, a ja upychałam i upychałam...
ale i tak jest piękna..



52. też rozgwiazda, poszła do pani Marii.


a bombki karczochy też liczyć? 
niby to moja praca, niby rękodzieło
e tam niby...TOŻ to jest Rękodzieło....

53.54. w fioletach...




były takie 2 sztuki, jedna jest u nas , druga ma moja mamunia.



55. ma ją siostra...


a ta 56. poszła do wspaniałego i najulubieńszego trenera Kuby...
trenera od koszykówki, na którą uczęszcza Karolina...
i wiem że się podobała bardzo ))

a na koniec  ciasteczka z kisielem wiśniowym. boskie, kruche, i szybko poszły...


gdybym miała czas upiekłabym jeszcze raz ...
po świętach na pewno to zrobię.

Wesołych Świąt.
odezwę się niebawem.








1 komentarz:

  1. Piękne prace :-)
    Dziękuję za życzenia :-) I nawzajem - wesołych Świąt :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń