sobota, 12 stycznia 2013

Witam ...

w Nowym Roku...
Przepraszam na wstępie za moje nie pisanie, nie wstawianie nic nowego....
Wiecie, że w moim życiu zmiany się szykują wielkie, a tym samym ogarnia mnie wielka niemoc twórcza.... ;)
Nie żebym weny nie miała, po prostu ta nagła chęć spania, chroniczne zmęczenie, nudności i co tam jeszcze w czasie ciąży może się przydarzyć....
Obecnie czuję się lepiej , jednak po całym dniu drobnych prac tudzież dreptania padam na twarz....i poleguję, gdzie to polegiwanie dla mnie torturą jest wielką....

Mam kila zaległych fotek, chociażby z tamtej niedzieli, gdzie byliśmy na starówce korowód Trzech Króli śledzić....jak zwykle dotarliśmy tam pod koniec imprezy....





Ludzi tłum, ziąb był.....więc popatrzyliśmy, chwilę pochodziliśmy i z powrotem do domu....

z robótkowego poletka...
tunika, na mój nieustannie powiększający się brzuszek....
co prawda początki, ale wcięcia w tali to ja już nie mam.....

Na tą tunikę wykorzystałam sprutą kieckę
 papuzią ,którą robiłam w tamtym roku, a że była rozszerzana ku dołowi i mi się już znudziła , stwierdziłam że może być z niej coś nowego...

Wykorzystałam wiecznie walające się gdzieś po szafce kłębuszki ....
(zdjęcia nie oddają kolorów)


mam jeszcze parę pasków zrobić środkowych i dorobić rękawki, zapobiegawczo zakończyłam je,jednak stwierdzam że wełny zostanie i będą trochę dłuższe...



 Tą czapkę zrobiłam jakiś czas temu,ale dopiero teraz ją obfociłam...Zrobiłam ją z Rozetti SARAYLI...
70% acrylu i 30% wełny....
Zdziwiłam się taką przędzą u Rozetti, bo do tej pory robiłam z  Frigą....jestem tylko ciekawa jak będzie się zachowywać w praniu....

Na tym kończę idę dłubać dalej bo czeka mnie rudzielec miśka.....
Z tym rudzielcem to porażka wielka....wielka bo po zblokowaniu wielkie toto wyszło, że nawet na mojego wielkiego mynża za duże się zrobiło....
a że mnie kocha robota... i co tym bardziej w łóżku robić....
Pozdrawiam
Magda....

4 komentarze:

  1. Śliczna tunika :) bardzo lubię takie kolorowe rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak miło że komuś innemu też się podoba ;)
    na dzień dzisiejszy skończyłam przód, dorabiam rękawy....jak weny wystarczy powinnam dziś skończyć...
    pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje Magda super wiadomość,
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla całej rodzinki.
    Pozdrawiam
    Kasia Lubieniecka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Kasiu,cieszę się że śledzisz mój blog...
      Ja też składam Wam życzenia noworoczne.
      Pozdrawiam...

      Usuń