Robótkowo...posucha...ręka boli, dziergać nie mogę tzn nie powinnam, ale zakładam ortezę i powolutku dłubię...
Wczoraj mydło kawowe ukręciłam,a dziś pokroiłam.Wyszło 14 kostek....które będzie gotowe za 4-6 tygodni...
Zdjęcia poprzednich zrobić muszę i Wam pokazać...
Pozdrawiam ten króciutki pościk.....
A kroisz je w jakieś różne kształty? serduszka, kwiatki? Nie dosyć, że ładnie by pachniały, fajnie by się nimi myło to jeszcze oryginalnie by wyglądały :D
OdpowiedzUsuń