Mieszkam w tym rejonie już 13 lat i dopiero dziś odwiedziliśmy to miejsce...
Na małej powierzchni dominują brzozy ,olchy,sosny....a wielki nasyp oddziela pasemko zieleni od ruchliwej ulicy....
Myślę ,że następnym razem wybiorę na spacer dzień powszedni i godziny ranne...tłum spacerowiczów....jednak daje mniej fajne wrażenia....
wyszalało mi się dziewczę......
i tor przeszkód....
i tańce były....
malutkie drzewko,a już osaczone....
wycieczka owszem owszem....
latem tu przyjdę.....
zielono będzie.....
na polu robótkowym dzieje się sweterek dla Karolinki....
do miłego....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz